Dokąd zmierzasz?

Na etapie planowania wesela i ślubu kościelnego, jako, że jesteśmy związani tylko cywilnie śmiało mogę stwierdzić, że na świecie wszystko idzie nie w tym kierunku, co trzeba. To zaczyna przypominać teatr.
Dla mnie NAJWAŻNIEJSZĄ rzeczą jest przyrzeczenie przed Bogiem i przed sobą bycia na zawsze razem. To jest ISTOTA. Widząc: wyfruwające balony, konfetti z czegoś tam, dymy, pokazy tańca, fotobudki, slodkie stoły, słone stoły, prezenciki dla gości, wyuczone pierwsze tańce, sztuczne ognie, gadżety i inne mam ochote krzyknąć STOP❗
Przecież nie o to tutaj chodzi. Gdzie emocje, uczucia❓❗ Przecież chodzi o Miłość i radowanie się gości z naszej radości❗ Nie- kto ma więcej “atrakcji”, ten lepszy. A- kogo uczucie bardziej szczere, ten “lepszy”. Ma być ładnie i elegancko. Goście mają się dobrze bawić przy muzyce, która jest rytmiczna. Jedzenie ma być dobre. Tyle.

Na pewno część z Was ogląda/ oglądało serial “Black mirror” na Netflixie.
I tu niestety, ku mojemu ogromnemu przerażeniu wszystko zmierza właśnie w tym kierunku❗ Sztuczna inteligencja, sztuczni przyjaciele.. możesz mieć wszystko, ale nie masz nic, bo nie jesteś szczęśliwy. Postęp ułatwiający życie, utrudniający komunikację. Zmuszający do niemyślenia, ograniczający, powierzchowny. Zasadzki, kontrola i sterowanie ludźmi. “Coś” dające poczucie szczęścia, krótkotrwałe radości, puste relacje, intersowność i nicość.

Jeszcze naście lat temu nikt nie kontaktował się ze sobą za pomocą messengera, 20lat temu nie pisał SMS ów. Ludzie spotykali się ze sobą, mieli prawdziwych przyjaciół. Chcieli się ze sobą spotykać, bo nie wiedzieli “co u niego”.. teraz na fejsie i insta (instastory!!!) możesz zobaczyć wszystko. Więc w zasadzie jaka to różnica, czy Ci o tym powie, czy sam to zobaczysz.. No więc widzisz jaką kupę zrobił synek, że narzeczony dał mi różę, jakiego mydła używam, dokąd poleciałam na wakacje, z kim ustawiam się na imprezy, dlaczego wybrałam tamtego fryzjera, pomocy pomocy karta nie działa co zrobić, zobacz jaką płytę dostałam na gwiazdkę, moje dziecko potrafi już samo jeść, taki posiłek zrobiłem mojej żonie, mój chłopak jest cudowny zabrał mnie w góry, właśnie zrobiłam sobie usta zobaczcie krok po kroku na instastory jak przebiegał zabieg, moje dziecko zostało wystrojone w futerko w kolorze pistacji, pochwal, koniecznie obejrzyj, dostałam kosmetyki w zamian za promke na insta więc cykam fotę i zachwalam……… Oczywiście jest w tym nieco hipokryzji. Ale tylko nieco.

Ewoluujemy, ale czy pokonywanie barier to nie tworzenie nowych..❓ Czy prostsze znaczy lepsze❓Czy ułatwienie życia to nie spłaszczenie emocjonalności❓Czy budując coś nowego nie niszczymy starego❓
Dokąd nas to zaprowadzi i czy będziemy usatysfakcjonowani docierając tam❓

Napiszcie jakie macie zdanie na ten temat.

  •  
  •  
  •  
  •  
  •  

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.