Jeśli cierpienie uszlachetnia, to chcę być tą mniej..

10:12- 03:23 przykłuta od worka z “jedzeniem”.
Najdłuższe trzydzieści tysięcy kropli w życiu. I dzień 10 szpitala, czyli mój odwiecznie kryzysowy. Super hero się chowa, by ustąpić miejsca bezbronnej małej dziewczynce niepewnej dalszego losu.. tej, która dziś nie pokrzepi, a pokrzepienia szuka.
“Jak sie Pani czuje po pierwszym wlewie?”- pyta lekarz po 2h snu tej doby.
“Jak dobrze sięgnę pamięcią to może znajdę kilka lepszych dni w życiu”- odpowiadam patrząc na swoje obrzęknięte ciało.
W głowie głupia myśl “czy oni myślą, że jestem gruba, czy wierzą, że to obrzęki..?”.
Plus 10cm w pasie, 12cm w udach i biodrach w 10 dni to z pewnością nielada wyzwanie dla mojego odbicia w lustrze. Najmniej ważne? Pewnie tak. Tylko spróbuj przekonać moją głowę.
“Wszystko zejdzie, wróci do normy. Będziesz mogła na siebie patrzeć, będziesz mogła wrócić do iksesek wyrzucając ikxelki.
Będziesz mogła siąść, kucnąć, ba! Przysiad zrobić. Jeszcze chwila.. wytrzymaj. Trzymaj sie. Kilka milionów kropli to nie wieczność. Upłynie. Jak to czas.”- powtarzam jak mantrę. Ja i Łukasz. On parę razy częściej.

Patrząc coraz bardziej zmęczone jego oczy odprowadzające mnie od łóżka do wyjściowych drzwi widzę jak mocno mój stan zdrowia wpływa na otoczenie. I zastanawiam się jak będę mogła im się odwdzięczyć za to wszystko błagając, aby nie tym samym..
“Po części bowiem tylko poznajemy,
po części prorokujemy.
Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe,
zniknie to, co jest tylko częściowe.
Gdy byłem dzieckiem,
mówiłem jak dziecko,
czułem jak dziecko,
myślałem jak dziecko.
Kiedy zaś stałem się mężem,
wyzbyłem się tego, co dziecięce.
(…) Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość – te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.”

  •  
  •  
  •  
  •  
  •  

komentarze w “Jeśli cierpienie uszlachetnia, to chcę być tą mniej..” (6)

  • Dasz radę kochana! Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia i pełnej sprawności ❤️ uśmiech uśmiech i jeszcze raz uśmiech ?

  • Modlilam się dzisiaj za Ciebie Marta w kościele, poszłam tam w konkretnym celu, a nie jestem częstym gościem, trzymaj się i walcz dla Siebie dla Najblizszych:)

  • Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.